W ostatnim czasie miałem przyjemność wziąć udział w dwóch fantastycznych wydarzeniach. W dniach 7-8 lutego odbył się Zjazd Ekipy 42 Do Szczęścia. Coś magicznego! 80 osób pełnych energii, zmotywowanych do biegania i do pomagania. Nad przygotowaniami do zjazdu pracowaliśmy dość długo, ale wiedzieliśmy, że się uda, bo nad wszystkim czuwała Kubala.
Natomiast kilka dni później – 12 lutego wpadłem na Smok Bloga – Małopolskie Spotkanie Blogerów, zorganizowane przez Andrzeja, Michała i Janka. Do Krakowa zjechali się blogerzy i nie-blogerzy z całej Polski, aby podyskutować o budowaniu wizerunku.
Już na wejściu moje ego zostało połechtane, ponieważ podszedł do mnie Michał i powiedział: „Hej, ja chyba Cię znam…”. Nie wiedziałem, że nadejdzie taki moment, kiedy ludzie będą mnie kojarzyć z bloga, a tu stało się.
Wracając jednak do głównego wątku…
Chciałbym Ci dzisiaj przedstawić prosty schemat, dzięki któremu łatwiej będzie Ci nawiązywać rozmowy podczas konferencji, seminariów, szkoleń, spotkań, itp.
Nie potrafię policzyć w ilu takich wydarzeniach brałem już udział. Na horyzoncie ciągle pojawiają się kolejne. Nie ważne czy jest to godzinne szkolenie, czy tygodniowe seminarium, zawsze staram się porozmawiać przynajmniej z jedną nową osobą.
Wprawdzie nie jestem mega otwartym, ekspresyjnym typem, który jak tylko wchodzi, to przybija piątki z każdą osobą, ale korzystam ze schematu, który ułatwia mi pokonywanie nieśmiałości.
Oto mój przepis na small talk:
Krok 1: Zacznij Rozmowę
Ok, dla niektórych może być to trudne, ale wystarczy sobie uświadomić, że ludzie którzy odwiedzają wydarzenia branżowe, robią to, aby nawiązywać kontakty. Naturalnym jest, że w takim środowisku się rozmawia. Jeśli to Ty zaczynasz rozmowę, zyskujesz dodatkowe punkty na starcie.
Najprościej wybrać jedną z 3 opcji:
- porozmawiać z kimś, kto jest akurat najbliżej Ciebie
- dołączyć do grupy skupionej wokół jednego tematu, albo jednej osoby
- podejść do kogoś, kto akurat stoi sam
Jak zacząć?
Najłatwiej skomentować otoczenie lub zadać pytanie dotyczące samego wydarzenia: „Jak podobało Ci się ostatnie wystąpienie?”.
Wskazówka: Zgrabny komplement jest również świetnym „łamaczem lodów”.
Krok 2: Przedstaw Się
Gdy już kontakt został załapany, można się przedstawić. Warto poza podaniem imienia dodać o sobie coś więcej, np. czym się zajmujesz. Pozwala to znaleźć pierwszy temat do rozmowy. Pamiętaj, żeby dać drugiej osobie czas, aby też się przedstawiła i powiedziała kilka słów o sobie.
Wyróżnisz się, jeżeli powtórzysz jej imię. Rozmowa może wyglądać następująco:
-Cześć, jestem Kamil.
-Cześć! Karol.
-Miło mi Cię poznać, Karolu.
Wskazówka: Schowaj swój telefon. Nie ma nic bardziej irytującego, jak rozmowa z kimś, kto co chwilę spogląda na ekran telefonu.
Krok 3: Znajdźcie Wspólny Temat
Na początku, kiedy rozmowa się nie klei, warto szybko zmieniać tematy, aż trafi się na taki, który zainteresuje rozmówcę. Opierając się na wcześniejszych wypowiedziach i zadając odpowiednie pytania, można „uczepić się” czegoś, o czym rozmówca będzie chciał podyskutować.
Oto przykłady pytań, dzięki którym łatwiej będzie Ci wychwycić zainteresowania drugiej osoby:
- Czym się zajmujesz?
- Czy jest rzecz, którą robisz wyłącznie dla zabawy?
- Dlaczego bierzesz udział w tym wydarzeniu?
Pamiętaj, że Ty też musisz czuć się komfortowo, więc jeśli temat Ci nie odpowiada, postaraj się zasugerować alternatywny.
Wskazówka: Unikaj swoich ulubionych tematów, bo zaczniesz dominować w dyskusji i dialog przerodzi się w monolog.
Krok 4: Kontynuuj Rozmowę
W zasadzie sprowadza się to do 3 rzeczy:
- Słuchaj – daj drugiej osobie szanse na wyrażenie myśli
- Zadawaj pytania – pokazujesz tym, że rozmowa jest dla Ciebie interesująca. Zadawaj mnóstwo pytań – ludzie lubią mówić o sobie.
- Dodawaj coś od siebie – skomentuj, opowiedz własną historię, pozwól rozmówcy, aby dowiedział się też czegoś o Tobie.
Staraj się kontrolować rozmowę, zmieniając tematy tak, aby żadna ze stron nie dominowała. Jeśli mówisz dość długo, przerwij i zadaj pytanie. Nie bój się też powiedzieć czegoś od siebie, kiedy druga strona staje się zbyt ekspansywna.
Wskazówka: Alkohol nie sprawia, że jesteś lepszym rozmówcą. Sprawia, że tak Ci się tylko wydaje.
Krok 5: Zakończ z Wdzięcznością
Właśnie ktoś poświęcił Ci 5 minut ze swojego życia. Miej przygotowaną formułkę, którą użyjesz, aby podziękować i grzecznie zakończyć rozmowę. Np. „Miło mi się z Tobą rozmawiało”. Możesz też wyjść ze standardowego schematu i powiedzieć coś wyjątkowego, np.:
„Z ogromną przyjemnością mi się z Tobą rozmawia, ale opuszczę Cię, żebyś też mógł nacieszyć się tym wydarzeniem”.
Wskazówka: Zaoferuj kontakt do siebie, zostawiając wizytówkę, albo informacje, jak znaleźć Twoją stronę lub profil na Facebooku.
Mam nadzieję, że dzięki powyższym wskazówkom Twój small talk nabierze wyrazistości. Możesz też podzielić się własnymi doświadczeniami w komentarzach.
Fot. Michał Maj, Natalia Porzycka, archiwum własne
- Drzemka w ciągu dnia – kiedy i jak długo? - 21 kwietnia 2024
- Jak być lubianym? Proste zmiany, wielkie efekty - 27 marca 2024
- Prosty przepis na pomnażanie pieniędzy - 30 listopada 2023
Ciekawy wpis, dla niektórych te wskazówki wydają się oczywiste, ale często o nich zapominamy 😉 Pamiętam jak po moim pierwszym AEGEE’owym ogólnym do mnie podszedłeś i zaczęliśmy Small Talka (btw fajne określenie). Co do alkoholu – czasem jednak pomaga rozwiązać trochę język, szczególnie bardzo nieśmiałym osobom (oczywiście w ograniczonych ilościach 😉 ).
Dziękuję Grześku za komentarz.
Co do alkoholu – niektórym aż za bardzo rozwiązuje język. Uważam, że nie pomaga w rozmowie, szczególnie, jeżeli rozmawia osoba trzeźwa z nietrzeźwą. Wtedy to się uwidacznia.
Krótki wpis i jakże przydatny, bo jestem z natury nieśmiałą osobą. Zastosuję to w tym tygodniu na pewnym wydarzeniu 🙂
Dzięki 🙂
Mam nadzieję, że się sprawdzi. 😉 Dzięki za komentarz, Michał.
Niby wydaje się, że to takie 'oczywiste oczywistości’, a jednak warto sobie takie wskazówki poukładać i zwyczajnie zastosować. Szczególnie w kontekście szeroko rozumianego networkingu 🙂
Zgadza się – niby drobnostki, a potrafią wiele zmienić.
Najtrudniejszy pierwszy krok… Potem już to jakoś idzie. Dziękuję za takie proste pdpowiedzi, w którą stronę bym mogła skierować pierwszy krok, aby wykorzystać szansę na spotkaniu 🙂
Myślę, że zakończenie z wymienieniem kontaktów jest równie ważne. Kamil Bąbek to dość łatwe do zapamiętania nazwisko, ale Rusznica już nie pozostanie w głowe każdego 😉
Czy ja wiem? Masz bardzo wystrzałowe nazwisko. 😉 Najtrudniej mają Kowalscy i Nowakowie.
To z pewnością! Ale nie każdy wie, że rusznice strzelały już przed kilkoma wiekami w wielkich polskich dziełach literatury 😉
Ciekawa sprawa 🙂 Nawiązałeś do bardzo dobrego tematu jakim jest nieśmiałość, oraz rozmowa w sytuacji w której nie możemy wykrztusić z siebie słowa. Takie porada są na wagę złota, dlatego podoba mi się ten wpis i szczerze gratuluję pomysłu 🙂
Pozdrawiam
Dziękuję Paweł. Cieszę się, że wpis Ci się spodobał. Faktycznie problem nieśmiałości dotyczy wielu ludzi, ale nie wielu wie, jak sobie z nim poradzić.
Fajny wpis Kamil. Taka piguła, którą każdy z nas powinien znać a jednak czasami pewne rzeczy wylatują nam z głów 🙂
Dzięki Andrzej! Dlatego właśnie przypominam, żeby się utrwaliło. Czasami taka wydawałoby się błahostka może obrócić rozmowę o 180 stopni.