W czasach gdy wszystko zdaje się nieustannie pędzić – nieważne w którą właściwie stronę – zrobienie sobie (choćby krótkiej) przerwy, przybiera rozmiary SKANDALU. A jeżeli nawet jakoś uda się uniknąć etykiety skandalisty, to i tak narażamy się na zostanie symbolem skrajnego lenistwa i niewybaczalnej nieefektywności.
Czy te oskarżenia, które śmiało by nam rzuciło w twarz współczesne tempo życia, są tak prawdziwe, jak chciałyby być? Przyjrzyjmy się!
Odpoczynek na wagę złota
W dobie nadmiernej konsumpcji, namnażających się kredytów i wiecznej gonitwy za „więcej” i „lepiej”, można bardzo szybko stracić głowę. Czasami jedynym co nas jeszcze ratuje, jest nasza biologia. Choć i tę staramy się oszukać. DO CZASU.
W naturze jest porządek. W naszej codzienności już niekoniecznie. A patrząc na to, do czego potrafimy się doprowadzić – całe szczęście, że organizm czasem sam nam mówi STOP!
Tak jak wszechświat podlega pewnym prawom, tak i człowiek ma wewnętrzną konstrukcję, która działa według ustalonych cyklów.
Przy okazji rozważań na temat odpoczynku warto odpowiedzieć na następujące pytania:
- Czy kiedykolwiek przykuł Twoją uwagę fakt, że dzieci najbardziej rosną w trakcie snu, czyli dokładnie wtedy gdy… nic nie robią?
- Czy zauważyłeś_aś, że po nieprzespanej nocy trudno Ci się skupić, jasno myśleć, albo – powiedzmy sobie szczerze – miewasz mordercze zamiary – przy najmniejszym, irytującym Cię bodźcu?
- Jak funkcjonujesz po kilku albo kilkunastu godzinach pracy, w trakcie której nie masz czasu, aby odetchnąć, napić się czegoś, nie mówiąc już o jedzeniu?
- A jak się czujesz po nieprzerwanych dniach/tygodniach/miesiącach na pełnych obrotach? Choć na tym etapie trzeba zadać już trochę inne pytanie – czy Ty jeszcze w ogóle cokolwiek czujesz? Masz kontakt ze sobą?
Jeśli żyjesz w ciągłym biegu, a Twoje ciało wciąż nie odmawia Ci posłuszeństwa, trzeba przyznać, że masz spore szczęście. Ale nie okłamujmy się – to nie będzie trwać wiecznie…
Dobowy odpoczynek
Regularny, dzienny odpoczynek jest nieodzowny dla naszego prawidłowego funkcjonowania. Potrzebuje go zarówno nasz umysł, jak i ciało. Nie jesteśmy maszynami, które wystarczy podłączyć każdego kolejnego dnia do prądu i wszystko będzie śmigać.
Przeciwieństwem pędu, w którym wielu z nas żyje, jest stagnacja. A jeśli tak, to pierwszą i podstawową formą odpoczynku jest: SEN.
Czy wiesz, że w trakcie snu:
- Twój mózg „robi porządki” w głowie – wzmacnia pamięć, tworzy nowe połączenia i po prostu się regeneruje?
- Twoje ciało przeprowadza najcudowniejszy (i zupełnie darmowy!) detoks, starając się oczyścić i usunąć wszystko, co uzna za zagrożenie?
- reguluje się poziom hormonów, a zatem m. in. zachodzi zbawienny proces odwrócenia efektów nadmiernego stresu?
- układ odpornościowy intensywnie walczy z najeźdźcami i odbudowuje swoje szeregi?
- skóra, mięśnie i wszelkie tkanki przechodzą właściwy sobie remont?
Czasem wystarczy nawet krótka drzemka w ciągu dnia.
Czy widzisz ten paradoks? Lepsze zdrowie, samopoczucie, większa ilość energii, kreatywność, a nawet piękno – czyli tak wiele rzeczy, za którymi całymi dniami biegamy – jest bezpłatna i dostępna dla każdego z nas!
No tak – tylko trzeba poświęcić na to CZAS.
Jak nauczyć się odpoczywać lepiej – krótka instrukcja
Nadrzędna zasada – jeżeli odpoczywać, to porządnie!
NIE na pół gwizdka, NIE ukradkiem pracując, NIE myśląc o tym, czym się zajmiesz, kiedy odpoczynek już się skończy.
Pamiętaj, że czas na odpoczynek jest święty. Trzeba włożyć w niego całe serce!
A co to oznacza?
Ano choćby to, że najlepiej odpoczywać w zgodzie ze sobą.
Nikt lepiej niż Ty nie wie, jakie czynności, aktywności (albo może właśnie ich brak?) będą dla Ciebie najlepsze. Co więcej – to się może zmieniać w zależności od wielu czynników.
I choć jest to sprawa całkowicie indywidualna, na pewno warto próbować różnych metod. Nawet jeśli nie zostaniemy przy jakiejś na dłużej, nowe doświadczenia są prawdziwym skarbem.
Odpoczynek zaś może mieć wiele charakterów. A oto garść inspiracji:
1. Ruch
Ulubiony/nowy sport, samotnie/w grupie, w domu/na zewnątrz/w specjalnym obiekcie – możliwości jest do wyboru, do koloru.
2. Socjalizacja
Może brzmi poważnie, ale chodzi tylko o to, aby wyrwać się ze swojego małego świata i zobaczyć co w małym świecie innych osób – pobyć ze sobą i obdarować się wzajemnie czasem i radością.
3. Odpoczynek do kwadratu
Czyli słodkie nicnierobienie – oczywiście nie należy z nim przesadzać, ale od czasu do czasu jest dozwolone, a nawet konieczne. Możesz na przykład rozłożyć sobie hamak i sącząc lemoniadę, oddać się głębokim rozmyślaniom.
4. Relaks sam na sam
W końcu czasem dobrze spędzić czas w naprawdę doborowym towarzystwie; a dodatkowo tutaj to Ty rządzisz i decydujesz o planie – Ty wraz z Tobą. 🙂 Zrobicie, co Ci się żywnie podoba! Film? OK! Lektura? OK! Gry? OK! Gotowanie, jedzenie, rower, spacer, pisanie, malowanie, surfowanie, morsowanie, plażowanie, skateboarding, ……………….. (wpisz, co chcesz) – OK!!!
Twój odpoczynek zależy od Ciebie
Odpoczynek po pracy oprócz tego, że wynika ze zdrowego rozsądku, jest regulowany Kodeksem pracy. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale prawo do odpoczynku to jedno z podstawowych praw pracowników. Jednak, tak naprawdę, jeśli sam_a nie zadbasz o swój odpoczynek, to nikt inny tego za Ciebie nie zrobi.
Jeżeli masz tendencję do tonięcia w wirze pracy, na Twojej liście obowiązków jak najszybciej powinna się pojawić pozycja „nauczyć się odpoczywać”. Nieustanna aktywność – jakkolwiek ciekawa by nie była – prędzej czy później doprowadzi do wypalenia. Odpoczynek jest absolutnie niezbędny i to on, paradoksalnie, ma niesamowity wpływ na naszą większą wydajność. Tę, która kroczy w ślad ZA nim.
Odpowiedz teraz sam_a sobie: jak oceniasz swój odpoczynek?
- Jak lepiej odpoczywać? - 19 grudnia 2021