Masz w głowie pomysł, który chciałbyś zrealizować, ale nie wiesz, czy jest faktycznie dobry, czy się sprzeda, czy inni zrozumieją Twoją ideę? Po prostu ich zapytaj!

Pomysły możesz testować w ich początkowej fazie. Poniżej zaprezentuję Ci sposób, który sprawił, że przestałem subiektywnie patrzeć na moją nową książkę. Wcześniej wydawało mi się, że jest perfekcyjna, ale opinia innych osób skorygowała moje przekonania. Zacząłem dostrzegać błędy, których nie widziało moje ego. Dzięki temu wiem, nad czym mam pracować, zanim wyślę materiał do publikacji.

Tytuł wpisu nie jest przypadkowy. Pokażę Ci, że nie musisz zatrudniać ankieterów, aby poznać opinię o swoim pomyśle. W końcu to tylko pomysł. Opinie klientów przydadzą się dopiero, kiedy go zrealizujesz i będziesz już sprzedawał. Tymczasem…

Zapytaj przyjaciela

Któż będzie z Tobą bardziej szczery, niż przyjaciel? KLIENT! Jeżeli klientowi coś się nie podoba, to nie poklepie Cię po ramieniu i nie powie, że jest dobrze. Przeciwnie, wytknie Ci wszystkie błędy i jeszcze zażąda zwrotu pieniędzy. Aby nie dopuścić do takiej sytuacji, poproś przyjaciela, aby zaserwował Ci zdrową porcję krytyki, zanim wypuścisz jakikolwiek produkt na rynek.

Dwa miesiące temu opublikowałem na Facebooku informację o tym, że szukam testerów mojej nowej książki. Chciałem przeprowadzić analizę jakościową mojego materiału. W tym miejscu pragnę gorąco podziękować Przemkowi, Milenie, Monice, Oli i Kubie, za ich zaangażowanie. Bez Was nie wiedziałbym na czym stoję. Wasza pomoc była nieoceniona.

Przyjaciel to jedyna osoba, która wytknie Ci wszystkie błędy, jeśli tylko go o to poprosisz.

MVP

Minimum Viable Product – w wolnym tłumaczeniu: Tylko Kluczowe Wartości. MVP to nic innego, jak zrealizowanie Twojego pomysłu w minimalnym stopniu. Robisz coś, co jest kluczowe dla projektu, a całą resztę „odstawiasz” na później.

Pisząc książkę, nie skupiałem się na tym, jak będzie wyglądać okładka, jaki będzie tytuł, jakiej czcionki użyję… Po prostu stworzyłem takie właśnie MVP – skupiłem się wyłącznie na treści. Nie robiłem też dokładnej korekty, przez co najczęściej wytykanym w ankietach błędem, był brak poprawności językowej.

Miałem jednak kluczowy materiał, na którym mogłem pracować. Wysłałem go więc wspomnianym wcześniej osobom i czekałem na reakcję.

Stwórz minimalną wersję Twojego pomysłu. Mając coś zmaterializowanego, możesz pokazać to innym.

Analizuj, analizuj, analizuj!

Spodziewałem się merytorycznych odpowiedzi, ale to co dostałem, przerosło moje oczekiwania. Zaledwie 5 osób, a tak różne punkty widzenia.

Ustaliłem sobie pewne kryteria: Błąd, który wspomniany był raz, szczegółowo analizowałem. Jeżeli wspomniały o nim dwie lub więcej osób, był to znak, że trzeba go poprawić. Analogicznie z pozytywami: Jeśli coś podobało się jednej osobie, zastanawiałem się, czy nie rozwinąć danej kwestii. Gdy więcej osób chwaliło jakiś element, wiedziałem że jest to kluczowa wartość, na której powinienem się skupić.

Bywało też tak, że zdania były podzielone. Niektórzy uważali np. że tekst jest spójny i konkretny, inni podkreślali, że się trochę gubili. Wtedy zadawałem sobie pytanie: „Z czego to może wynikać?”

Każda sugestia jest cenna. Nigdy nie zakładaj, że jakaś opinia nie ma sensu, tylko dlatego, że różni się od Twojej.

Popraw i pokaż światu.

To ostatnia faza, w której aktualnie się znajduję. W oparciu o wnioski z poprzedniego punktu, powinieneś nanieść poprawki, dodać opcje, które wcześniej pominąłeś i pokazać swój pomysł światu. Obsesyjne poprawianie w nieskończoność jest złe. Nie stworzysz czegoś perfekcyjnego, bo zawsze będą jakieś braki. Musisz to zaakceptować i wyjść ze swoim produktem do ludzi.

Steve Jobs proszony przez zespół Apple’a o opóźnienie premiery pierwszego Macintosha, miał powiedzieć: „Prawdziwi artyści pokazują swoje dzieła!”

Rzeczywistość ostatecznie zweryfikuje, czy Twój pomysł jest coś wart. Nie przekonasz się o tym, jeżeli schowasz go do szuflady.

 

Fot. Flickr.com (nz)dave (Creative Commons)
Kamil Bąbel

4 komentarze do “Przyjaciel prawdę Ci powie”

  1. Dobry wpis. Sam ostatnio jestem na etapie tworzenia różnych projektów i wiem jak odmienne potrafi być zdanie ludzi na jeden temat 🙂 Jak wiadomo człowiek uczy się na swoich błędach i również w tym temacie trzeba tak robić.
    Pozdrawiam Paweł

    1. Dokładnie! Często jednak dzieje się tak, że ludzie pod wpływem emocji przeceniają swoje pomysły. Wtedy potrzeba kogoś, kto sprowadzi nas na ziemię, zanim nastąpi kryzys.

  2. Zdecydowanie warto pokazywać swoje pomysły znajomym, którzy nie ukradną naszego pomysłu. Chociaż istnieje też ryzyko, że tacy znajomi nie zawsze będą obiektywni w swojej ocenie. Ale mimo wszystko warto.

    1. Sami też nie jesteśmy obiektywni w ocenie własnego projektu. Dlatego zanim wyciągniemy jakiekolwiek wnioski, musimy poznać kilka różnych punktów widzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *