Z zamiarem napisania tego wpisu nosiłem się już kilka dni, ale nie do końca wiedziałem, z której strony ugryźć temat. Na szczęście dzisiaj Paweł z bloga Smart Polak opublikował artykuł, w którym odnalazłem inspirację. Przywołuje on 3 fundamentalne pytania, od jakich powinniśmy zacząć swój dzień, aby podążać drogą rozwoju, być bardziej efektywnymi i zmieniać świat na lepsze. Oto link do jego artykułu: Jak dobrze zacząć nowy dzień?
W odpowiedzi na ten wpis postanowiłem zaprezentować 3 pytania, które ja stawiam sobie każdego wieczora, aby wprowadzać pozytywne zmiany w swoim życiu, unikać popełniania tych samych błędów i cieszyć się każdym dniem. Myślę, że jest to ciekawe uzupełnienie wskazówek przedstawionych przez Pawła.
3 pytania, które warto zadać sobie codziennie wieczorem:
1. Co dziś zrobiłem dobrze?
Każdego dnia odnosisz sukcesy. Czasami są tak błahe, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. A przecież wstałeś rano, aby iść do szkoły czy pracy, wykonałeś ważny telefon, usmażyłeś naleśniki i nawet się nie przypaliły, zrobiłeś zakupu, napisałeś artykuł, albo nauczyłeś się nowego słówka w obcym języku, w końcu zaś zadałeś sobie to pytanie i postanowiłeś na nie odpowiedzieć – świadomość, że 99% ludzi tego nie zrobiło już powinno napawać Cię wewnętrzną dumą. To ćwiczenie dodaje energii i buduje pewność siebie. Świadomość własnych sukcesów napędza Cię do odnoszenia kolejnych, większych, wspanialszych.
2. Co dziś zrobiłem źle?
Teraz nadszedł czas, aby się trochę skrytykować. Jesteśmy ludźmi i każdy z nas popełnia błędy. Błędy możemy eliminować, ale tylko wtedy, kiedy zdajemy sobie sprawę z ich istnienia. Wcale nie mówię, że chodzi o bycie perfekcyjnym, niczym pani domu z popularnego reality show. Być może miałeś w szkolnych latach sytuację, kiedy zapytany o coś udzieliłeś niewłaściwej, a nawet śmiesznej sytuacji. Ewidentnie się pomyliłeś, być może nawet zbłaźniłeś na forum klasy. Ale wiesz, co jest najlepsze? Prawdopodobnie po dziś dzień znasz prawidłową odpowiedź. Tak to właśnie działa: jeżeli robisz coś źle, to możesz dowiedzieć się, jak zrobić to dobrze i kolejnym razem się nie pomylisz.
3. Za co jestem wdzięczny?
W społeczeństwie narzekaczy, marudów, ludzi wiecznie niezadowolonych i wiecznie nienasyconych warto spojrzeć inaczej na otaczający świat. Zamiast zastanawiać się, co mają inni, a czego Ty nie masz, pomyśl raczej, co Ty masz i czego dziś nie straciłeś. Rób to codziennie! Dwa pierwsze pytani możesz sobie odpuścić. To jest najważniejsze! Każdego wieczoru zapisz, wymień lub chociaż pomyśl o 5 rzeczach, za które możesz być wdzięczny tego dnia. Osobiście robię to od kilku już lat i mogę z całą pewnością powiedzieć, że ta drobna zmiana mentalna nie tylko nauczy Cię cieszyć się każdym przeżytym dniem, ale pozwoli również patrzeć na świat przez pryzmat otrzymanych możliwości, a nie jak wcześniej – utraconych szans.
Na koniec jeszcze kilka słów o metodologii. Oczywiście najlepsza jest taka, którą sam sobie wykreujesz. Ja natomiast powiem Ci, jak to wygląda u mnie. Otóż, aby zwiększyć skuteczność pytań, udzielam pisemnych odpowiedzi w zwykłym kalendarzu książkowym. Pozwala mi to zachować porządek i kontrolę. Najpierw wypisuję 3 rzeczy, które mi się udały, stawiając przy każdej plusa. Następnie wypisuję 3 popełnione błędy, stawiając analogicznie minusy. Na sam koniec wypunktowuję 5-10 rzeczy, za które jestem wdzięczny. Całość zajmuje mi średnio 8 minut (sprawdziłem to podczas tego eksperymentu).
A może Ty stawiasz sobie inne pytania poranne/wieczorne? Podrzuć swoje propozycje w komentarzu.
- Drzemka w ciągu dnia – kiedy i jak długo? - 21 kwietnia 2024
- Jak być lubianym? Proste zmiany, wielkie efekty - 27 marca 2024
- Prosty przepis na pomnażanie pieniędzy - 30 listopada 2023
Pytania, które podałeś należą według mnie do najważniejszych! 🙂
Ja jeszcze zadaję sobie kilka pytań, najważniejsze z nich to:
-Czy gdybym był swoim pracodawcą, to zapłaciłbym sobie, za dzisiejszą pracę? – pytanie poznałem u Michała Wawrzyniaka i jest bardzo mocne. Na początku byłem zszokowany jak często odpowiedź brzmi „nie”
-Co poprawić jutro bym sobie zapłacił? Co poprawić jutro bym mógł zapłacić sobie więcej? (w zależności od odpowiedzi na pierwsze pytanie) – do tego pytania doszedłem samemu po tym jak przez kilka dni z rzędu cały czas odpowiadałem „nie” i nic się nie poprawiało
-Czy wykonałem dzisiaj cały plan dnia? Jeżeli nie to jaka była tego przyczyna? – ważne pytanie gdy planuje się dzień, umożliwia wyłapanie trudności w realizacji planu dnia i pokonanie ich
Hej!
Przetestowałem w ostatnich dniach Twoje pytania i świetnie się sprawdzają. Szczególnie to pierwsze. Kiedy czułem, że moja produktywność spada, przypominałem sobie to pytanie i od razu wiedziałem, że nie daję z siebie tyle, ile powinienem.
Witaj Kamil, dzięki wielkie za ten wpis i lina do mnie 🙂 Cieszę się też niezmiernie, że ten tekst Cię zainspirował. Te i podobne pytania naprawdę można a nawet trzeba sobie od czasu do czasu zadawać. Dzięki odpowiedziom będziemy w stanie choć trochę wyrwać się z chaosu i robić to, co rzeczywiście ważne.
To ja dziękuję za inspirację. 🙂
A ja wieczorem zadaję sobie takie pytanie: „Co jutro muszę zrobić i jak to wykonać, by wyszło najbardziej optymalnie?” Z takim planem na dzień następny jakoś łatwiej mi się funkcjonuje, a karteczka z hasłem „to do” szybko się wykreśla.
Fajny blog, rozgościłam się 🙂 Pozdrawiam
Każdego dnia przygotowujesz sobie listy „to do”? Ja jakoś nie potrafię się tego nauczyć…
PS.
Cieszę się, że blog Ci się podoba. Wpadaj częściej!
Ja też robię podobne zestawienia, ale raczej tygodniowe. Codziennie nie mam na to czasu… Jestem szczęśliwy w życiu rodzinnym, więc nie muszę aż tak bardzo upewniać się przed sobą. Bardzo fajny, motywujący wpis 🙂
W zasadzie nie ma większego znaczenia czy robisz to codziennie, czy raz w tygodniu. Jeśli widzisz efekty, to masz się z czego cieszyć.